Z Mjr Antoni Tomiczek
Linia 5: | Linia 5: | ||
W dniu 19 maja 1943 roku ukończyłem tę szkołę i otrzymałem świadectwo pilota po raz drugi, no i awans na sierżanta angielskiego. Szkoła ta pozostanie długo w mej pamięci, gdyż miałem w niej dużo przygód. | W dniu 19 maja 1943 roku ukończyłem tę szkołę i otrzymałem świadectwo pilota po raz drugi, no i awans na sierżanta angielskiego. Szkoła ta pozostanie długo w mej pamięci, gdyż miałem w niej dużo przygód. | ||
− | [[Plik:dom.jpg|150px|thumb|right| | + | [[Plik:dom.jpg|150px|thumb|right|Dom Pani Davidson]] |
Dwutygodniowy urlop spędziłem u kuzyna w Szkocji, gdzie poznałem bardzo sympatyczną rodzinę, którą mój kuzyn znał od dawna. Miasteczko o nazwie Melrose, piękna okolica, trochę pagórkowata z ogromną ilością dzikich królików, na które polowałem. Tam też doznawałem spokoju i wypoczynku u pani Davidson, kobiety już w podeszłym wieku. Pochodziła ze starej, szkockiej rodziny. Była wdową po generale i pokochałem ją jak matkę. Gdy wyjeżdżałem, powiedziała do mnie: „Pamiętaj, że mój dom jest zawsze otwarty dla ciebie." Po urlopie dostałem przydział do 11. Szkoły Strzelców Samolotowych na wyspie Man. Wyspa ta znajduje się pomiędzy Anglią a Irlandią bardzo ładna okolica, w trzech czwartych góry, klimat wybitnie morski. Latanie tam było nieco inne, gdyż zawsze nad morzem. Czułem się tam dobrze, jednak samotnie, chociaż w tym czasie było nas tam pięciu Polaków. W długie wieczory siadałem nad brzegiem morza i słuchałem plusku fal, bo cóż, potrzebowałem samotności, by marzyć o Was moi drodzy i o kochanych stronach rodzinnych. Nic nie jest gorsze od rozłąki i z dala od Ojczyzny, a przecież jestem wygnańcem, chociaż człowiekiem wolnym. | Dwutygodniowy urlop spędziłem u kuzyna w Szkocji, gdzie poznałem bardzo sympatyczną rodzinę, którą mój kuzyn znał od dawna. Miasteczko o nazwie Melrose, piękna okolica, trochę pagórkowata z ogromną ilością dzikich królików, na które polowałem. Tam też doznawałem spokoju i wypoczynku u pani Davidson, kobiety już w podeszłym wieku. Pochodziła ze starej, szkockiej rodziny. Była wdową po generale i pokochałem ją jak matkę. Gdy wyjeżdżałem, powiedziała do mnie: „Pamiętaj, że mój dom jest zawsze otwarty dla ciebie." Po urlopie dostałem przydział do 11. Szkoły Strzelców Samolotowych na wyspie Man. Wyspa ta znajduje się pomiędzy Anglią a Irlandią bardzo ładna okolica, w trzech czwartych góry, klimat wybitnie morski. Latanie tam było nieco inne, gdyż zawsze nad morzem. Czułem się tam dobrze, jednak samotnie, chociaż w tym czasie było nas tam pięciu Polaków. W długie wieczory siadałem nad brzegiem morza i słuchałem plusku fal, bo cóż, potrzebowałem samotności, by marzyć o Was moi drodzy i o kochanych stronach rodzinnych. Nic nie jest gorsze od rozłąki i z dala od Ojczyzny, a przecież jestem wygnańcem, chociaż człowiekiem wolnym. | ||
− | [[Plik:wycinanki.jpg|150px|thumb|left| | + | [[Plik:wycinanki.jpg|150px|thumb|left|Wycinanki z papieru u Pani Davidson]] |
20 listopada 1943 r. zostałem przeniesiony na następne lotnisko o nazwie Jurby na tej samej wyspie. Tam stale latałem z uczniami angielskimi, szkolącymi się na nawigatorów i radiotelegrafistów. Latałem na loty nawigacyjne do Anglii, Irlandii Północnej i na inne wyspy. Długie godziny spędzałem w powietrzu, przeważnie nad morzem lub górami. Loty niebezpieczne ze względu na panujące zmienne warunki pogody no i nad morzem. Poznawałem dosyć dokładnie Anglię, Irlandię Północną no i okoliczne wyspy i wysepki. Dobry Boże - myślałem nieraz w czasie długich godzin w powietrzu - czy pozwolisz mi jeszcze latać nad Polską, czy nić mojego życia zostanie nagle przerwana? | 20 listopada 1943 r. zostałem przeniesiony na następne lotnisko o nazwie Jurby na tej samej wyspie. Tam stale latałem z uczniami angielskimi, szkolącymi się na nawigatorów i radiotelegrafistów. Latałem na loty nawigacyjne do Anglii, Irlandii Północnej i na inne wyspy. Długie godziny spędzałem w powietrzu, przeważnie nad morzem lub górami. Loty niebezpieczne ze względu na panujące zmienne warunki pogody no i nad morzem. Poznawałem dosyć dokładnie Anglię, Irlandię Północną no i okoliczne wyspy i wysepki. Dobry Boże - myślałem nieraz w czasie długich godzin w powietrzu - czy pozwolisz mi jeszcze latać nad Polską, czy nić mojego życia zostanie nagle przerwana? | ||
[[Plik:strzalka.jpg| 30px|left]] [[Wielka Brytania]] | [[Plik:strzalka.jpg| 30px|left]] [[Wielka Brytania]] |