|
|
Linia 14: |
Linia 14: |
| | style="padding:0 1em;" | | | | style="padding:0 1em;" | |
| | | |
− | == <center>Mój życiorys== | + | == <center>mjr pilot Antoni Tomiczek== |
| <div style="color:black; font-size:110%;"> | | <div style="color:black; font-size:110%;"> |
− | Urodziłem się 13 listopada 1915r. w Pstrążnej (powiat Rybnik, Górny Śląsk) jako syn Franciszka i Marianny z domu Szymiczek. Rodzice dali mi imię po dziadkach zarówno ze strony mamy jak i ojca Ojciec także urodził się w Pstrążnej, a matka we wsi Grabówka koło Lubomii. Lata dziecinne spędziłem w domu rodzinnym razem z rodzeństwem.
| |
| | | |
− | [[Drzewo genealogiczne]]
| |
− |
| |
− |
| |
− | [[Zdjęcia Rodziców]]
| |
− |
| |
− | Mój ojciec Franciszek Tomiczek z zawodu górnik był synem sołtysa wsi. Ojciec pracował na kopalni Rydułtowy. Moi Rodzice wzięli ślub w 1904 roku i zamieszkali w Pstrążnej. Mieli dziewięcioro dzieci.
| |
− |
| |
− | W czasie powstań śląskich za bezpieczeństwo i porządek we wsi Pstrążna odpowiedzialny był mój ojciec Franciszek Tomiczek, a pomagali mu dwaj powstańcy. Była to bardzo odpowiedzialna funkcja, a służba była pełniona przez całą dobę.
| |
− |
| |
− | Nawet ja - wówczas 6 latek - pomagałem powstańcom i pewnego razu wspiąłem się na wysoką brzozę przy kaplicy św. Urbana, aby przeciąć druty telefoniczne poprowadzone przez Grentzschutz stacjonujący w sali tanecznej państwa Perenców. Już wtedy nie bałem się wysokości. Niestety zostałem zauważony przez Grentzschutz i otrzymałem srogie lanie.
| |
− |
| |
− | Oddziały Grenzschutzu przybyły do Pstrążnej po zakończeniu I wojny światowej, by tłumić ruchy propolskie. Mimo wszystko w okresie powstań i plebiscytu w Pstrążnej odbywały się polskie wiece. W tej miejscowości miały miejsce potyczki podczas I i II powstania. Natomiast w III powstaniu już 3 maja 1921 roku Pstrążna została zajęta przez Polaków.
| |
− |
| |
− | Do szkoły powszechnej zacząłem uczęszczać w 1923r. w Pstrążnej, i ukończyłem ją w 1930r. Od dzieciństwa mym marzeniem były podróże, maszyny i życie wielkich ludzi i wodzów. Życie płynęło mi spokojnie w gronie licznego rodzeństwa. Miałem pięciu braci i trzy siostry. W 1930r. zaczęła się wypełniać karta mych marzeń.
| |
| | | |
| |} | | |} |